Tytułowa Francesca to córka znanego profesora, specjalisty od Dantego, która wiele lat temu jako mała dziewczynka zaginęła w niewyjaśnionych wciąż okolicznościach. Dokładnie w 15. rocznicę jej zniknięcia policja odkrywa w parku ciało bestialsko zamordowanej kobiety. Przy trupie zaś leży liścik z cytatem z dantejskiego Piekła. Od pierwszej sceny filmu braci Onetti przenosimy się do stworzonego z oddaniem i miłością świata włoskich horrorów giallo. Skórzane rękawiczki, fantazyjne zabójstwa, fetyszystyczne zbliżenia, upiorne lalki, manekiny, oniryczne sekwencje marzeń, psychodeliczna muzyka – wszystko tu jest. Dbałość o detal, atmosferę, tempo montażowe czy pracę kamery sprawia, że Francesca naprawdę brzmi i wygląda jakby powstała w latach 70. W odróżnieniu od wielu współczesnych neo giallo pozbawiona jest elementów pastiszowych, oddając sprawiedliwość włoskim mistrzom z pełną czci powagą.
Opracowanie: Grzegorz Kurek