Kiksy

Opis filmu

Nie powinno dziwić jednoczesne porównywanie Kiksów do Złodziei rowerów Vittoria de Siki i kina Terrence’a Malicka. Debiut Justina Tippinga zachwyca bowiem zarówno jako historia o dojrzewaniu w trudnych warunkach społeczno-ekonomicznych, jak i dzieło sztuki filmowej, w którym jazdy kamery i ujęcia w slow motion w zjawiskowy sposób opowiadają o emocjach. Żeby zaskakujących porównań nie było mało, warto wspomnieć, że uczucia, wrażenia i myśli pojawiają się w świecie głównego bohatera pod postacią surrealistycznych wizji, przywołujących na myśl 2001: Odyseję kosmiczną Stanleya Kubricka i Bestie z południowych krain Benha Zeitlina. Wszystkie te elementy spotykają się w świecie 15-letniego chłopca i na przestrzeni kilku ulic w Oakland. Brandon marzy, żeby chodzić po nich w butach marki Nike. Ich zdobycie nie jest szczególnym problemem – niestety ani dla niego, ani dla Flaco, lokalnego chuligana, który kradnie chłopcu nowiutkie czerwono-czarne air jordany. To moment, w którym akcja rusza z kopyta, a do filmu Tippinga wkradają się elementy bajki magicznej. Coś zostało utracone, coś musi zostać odnalezione, a żeby tak się stało, bohater jest zmuszony wyruszyć w podróż do obcego królestwa. Brandon udaje się do krainy, w której chłopcy stają się mężczyznami. Anna Bielak