Portret młodego mężczyzny (Jerzy Orłowski) pozbawionego obu rąk. Kamera notuje jego zachowanie w różnych okolicznościach. Rutynowe czynności zdrowych ludzi. Obraz bez komentarza (tylko pogwizdywanie bohatera przerywa ciszę) skupia się przede wszystkim na niecodziennej postaci. Mimo okrutnego kalectwa mężczyzna jest pełen radości życia, radzi sobie w każdej sytuacji, panuje nad swym ciałem, przezwycięża trudności i potrafi żyć jak inni.