Burzliwy okres dojrzewania obchodzi się z tytułową Ritą okrutnie. W szkole w najlepszym przypadku jest ignorowana, w gorsze dni - nękana przez bardziej popularne koleżanki. Budząca się w niej seksualność pcha ją to w ramiona dużo starszego kierowcy autobusu, to małoletniego, ciężko chorego syna sąsiadów. Z rodzicami nie znajduje wspólnego języka - może dlatego, że pokrzykujący wiecznie ojciec i nieobecna myślami matka właściwie z córką nie rozmawiają. Mogłaby to być kolejna opowieść o typowych problemach wkraczania w dorosłość, gdyby nie to, że konsekwencje nastoletniego angst Rity stają się coraz bardziej dramatyczne. W swym obsadzonym naturszczykami debiucie, podążając śladem Michaela Hanekego czy Ulricha Seidla, Jessica Hausner zagląda za szczelnie zasunięte kotary domów na austriackiej prowincji. Alienacja młodej bohaterki odbija się w surowości obrazu, którego oszczędność przywołuje na myśl zasady Dogmy 95.
Opracowanie: Adam Kruk