Obywatel Kane horroru, thriller egzystencjalny, jeden z najlepszych filmów brytyjskich wszech czasów. Nie jest to musical, ale najważniejszym środkiem budującym napięcie (nie licząc Christophera Lee w swojej – jak sam twierdził – najlepszej roli) są szkockie utwory folkowe, spajające tę opowieść religii i poszukiwaniu prawdy. Losy tego dzieła są równie niezwykle i tajemnicze co jego klimat i fabuła. Kult funkcjonował w kilku wersjach, co jakiś czas odnajdowano nowe fragmenty filmu i dopiero w 2013 roku powstał jego ostateczny montaż.