Jeden z ostatnich polskich filmów epoki niemej jest znakomitą adaptacją powieści Stanisława Przybyszewskiego, przejmującym dramatem psychologicznym. Tytułowy „mocny człowiek” jest niespełnionym artystą, człowiekiem bezwzględnym, nie cofającym się przed niczym w dążeniu do sławy i pieniędzy.
Przez lata film uznawany był za zaginiony, dopiero w 1997 roku odnaleziono jego kopię w archiwum filmowym w Brukseli. Został przekazany Filmotece Narodowej stając się jednym z najcenniejszych skarbów w jej kolekcji.