Dla wielbicieli twórczości Bernardo Bertolucciego to nie lada gratka – film dokumentalny, który w całości powstał ze zmontowanych wywiadów z włoskim mistrzem, to podróż przez dekady, odsłaniająca kulisy powstawania najsłynniejszych dzieł reżysera, a jednocześnie przemycająca wiele informacji z jego życia prywatnego.
Myli się jednak ten, kto uzna „Bertolucci on Bertolucci” jedynie za ciekawostkę dla oddanych fanów twórcy. Projekt zrealizowany przez Waltera Fasano i Lucę Guadagnino to fascynująca opowieść o legendzie kina, człowieku, który ze swadą i zaangażowaniem dyskutuje o wczesnych wpływach (Pasolini, Godard, Rossellini), związanych ze swoimi filmami kontrowersjach, filozofii życiowej, ulubionych aktorach i aktorkach (wyjątkowo łagodnie o Marlonie Brando) i podejściu do pracy. Przede wszystkim to świetnie zmontowane fragmenty rozmów, umiejętnie zbalansowane i pogrupowane tematycznie oraz chronologicznie. Każdy nowy temat podejmowany jest w płynnym przejściu od poprzedniego, a zmianie ulegają tylko tytuły kolejnych omawianych obrazów, czasem język wypowiedzi (Bertolucci płynnie przemawia po włosku, angielsku i francusku), i oczywiście wizerunek reżysera.
