Tak jak wiele klasyków, drugi obraz Hala Ashby'ego "Harold i Maude" zaraz po premierze nie zdobył zbytniego uznania krytyków ani nie cieszył się dużą popularnością wśród publiczności. Mimo to film znalazł zagorzałych fanów na kampusach akademickich oraz na nocnych pokazach, które dały mu drugie życie. Scenariusz Harolda i Maude napisał młody absolwent dorabiający jako basenowy, Colin Higgins, który potem został reżyserem (Transamerican Express, Od dziewiątej do piątej). Co więcej produkcja odbywała się w tak wielkiej tajemnicy, że nawet część kierownictwa Paramount nie zdawała sobie sprawy, iż właśnie powstaje film opowiadający historię miłosną pomiędzy 19-letnim chłopakiem (Bud Cort) a 79-letnią kobietą (Ruth Gordon). Harold i Maude to dzieło niepowtarzalne i wyjątkowe, będące odą do życia i jego przyjemności w obliczu brutalnego i opresyjnego współczesnego świata. Ta filozofia silnie przemawiała do ówczesnych hipisów (takich jak sam Ashby) i po dziś dzień potrafi zachwycić zarówno młodszą, jak i starszą część widowni.
[Nick Dawson]
84%
62/100
