Opowieść o intelektualiście Dominiku Mateiu ma dwóch ojców. Pierwszym jest nieżyjący już światowej sławy religioznawca i filozof Mircea Eliade, drugim Francis Ford Coppola, powracający po 10 latach za kamerę. Ich 70-letni bohater zaczyna młodnieć. Jego ciało się regeneruje, pojawiają się nowe zęby, skóra jędrnieje, ewoluuje także umysł. Obdarzony umiejętnością przewidywania przyszłości, Dominik cofając się w przeszłość, zaczyna przeżywać drugą młodość. Film, co często zdarzało się Coppoli, spotkał się z nie do końca zasłużoną krytyką. W końcu sfilmować Eliadego to nie lada wzywanie, którego rzadko kto by się podjął.
