Bohaterką opowieści Panfiłowa jest naczelniczka niewielkiego miasta. Po śmierci syna kobieta podsumowuje życie całej swej rodziny, które zdominowała jej aktywność zawodowa i rozliczne plany związane z nowymi inwestycjami. Wspólne spędzanie czasu natomiast zostało ograniczone do oglądania telewizji. Obserwujemy całą czwórkę – rodziców i dwoje dzieci siedzących rzędem na kanapie i wpatrzonych w migoczący ekran. Kiedy wymieniają miedzy sobą jakieś uwagi, nigdy na siebie nie patrzą. Rozmawiają niejako ponad sobą i obok siebie. Dopiero wstrząs, jaki wywołuje śmierć syna, uświadamia wszystkim pustkę ich wzajemnych relacji.
