Apel Konfederacji Lewiatan: Ratujmy polskie kina!
Konfederacja Lewiatan apeluje o wsparcie kin i przygotowanie dla nich, tak jak w innych krajach, specjalnego programu sektorowego. Według Konfederacji Lewiatan branża kinowa stoi na progu bankructwa, a bez pomocy państwa nie przetrwa w dotychczasowym kształcie.
Obecnie w Polsce funkcjonuje około 400 kin, które dysponują 1500 ekranami. Każdego roku wyświetlanych jest ponad 300 filmów, w tym ok. 50 polskich. W branży pracuje przeszło 10 tysięcy osób. 2019 rok przyniósł ponad 60 mln sprzedanych biletów, z czego 25% stanowiły wejściówki na polskie firmy. Do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej trafia 1,5% przychodów ze sprzedaży biletów, a 2,1% przychodów ze sprzedaży biletów zasila organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi - ZAiKS, ZAPA, SFP.
Kina zostały szczególnie dotknięte przez kryzys spowodowany Covid-19. Przy pierwszej fali pandemii zamknięto je jako pierwsze, a zezwolono na otwarcie jako ostatnim. Od 7 listopada ponownie są zamknięte i pozbawione jakichkolwiek przychodów. W odróżnieniu od większości innych branż, kina po powrocie do działalności nie zdołały odbudować przychodów. Wpływy od czerwca do września 2020 roku były niższe o 80% w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku.
Przy drugiej fali pandemii kina, niezależnie od wielkości i modelu biznesowego, pozbawione zostały możliwości ubiegania się o zwolnienia ze składek ZUS, przedłużenia postojowego, czy uzyskania dopłat do pensji. A zwolnienie z czynszów dotyczy tylko kin w galeriach handlowych i nie obejmuje blisko 300 kin tradycyjnych działających w małych i dużych miejscowościach, realizujących 20% całego obrotu branży. Wysokość czynszów płaconych przez kina tradycyjne waha się od 10 do 50 tys. zł miesięcznie w zależności od wielkości miejscowości, a w wyjątkowych przypadkach wynosi nawet kilka razy więcej.
Kina w galeriach nie płacą czynszu w okresie administracyjnego zamknięcia, ale z kolei mają bardzo wysokie koszty stałe ze względu na rozbudowaną strukturę organizacyjną i infrastrukturę w całej Polsce.
Według Krzysztofa Kajdy, radcy prawnego, zastępcy dyrektora generalnego (szef pionu ekspertyzy) Konfederacji Lewiatan „Bez pomocy państwa większość przedsiębiorców prowadzących kina nie będzie w stanie utrzymać zatrudnienia ani powrócić po pandemii do swojej działalności. Branża kinematograficzna to system naczyń połączonych. Skutki jej degradacji przełożą się na wiele branż związanych z kinem, które są ważną częścią polskiej kultury. Dotkną twórców, wykonawców, producentów i dystrybutorów”.
W sektorach kultury i kreatywnych w Polsce pracuje ponad 300 tys. osób, co stanowi około 2% wszystkich zatrudnionych w gospodarce. Wkład kultury do PKB wynosi 3,5%, a więc niewiele mniej, niż wypracowują branże hotelarska i gastronomiczna. Kultura jest siłą napędową dla turystyki, hotelarstwa i gastronomii, co potwierdzają dane dotyczące organizacji festiwali filmowych czy muzycznych.