C (Casey Affleck) i M (Rooney Mara) są młodym małżeństwem stojącym na rozdrożu: M marzy o zmianie i przeprowadzce, C pragnie pozostać w ich małym domu. Jego życzenie się spełnia, ale w nieco inny sposób, niż mógłby się tego spodziewać. A Ghost Story to - jak wskazuje sam tytuł - opowieść o duchach. Zupełnie jak opuszczony kot w wierszu Wisławy Szymborskiej błąkają się po kątach pustego mieszkania, cierpliwie czekając na kogoś lub coś. Jakby zupełnie nieświadome faktu, że świat nieprzerwanie gna do przodu, pozostawiając je daleko w tyle. Świetnie przyjęty na Sundance film oprócz bolesnej refleksji nad przemijaniem oferuje też pierwsze logiczne wytłumaczenie tego, dlaczego zjawy zawsze przedstawia się owinięte w prześcieradła. Czas, wydaje się mówić David Lowery, nie zawsze leczy rany. Zwłaszcza jeśli ma się go w nadmiarze.
[Marta Bałaga]