Film „Najeźdźcy” w reżyserii Teodory Any Mihai ze scenariuszem Cristiana Mungiu zainspirowany został prawdziwym wydarzeniem, jakim było włamanie do Muzeum Kunsthal Rotterdam w październiku 2012 roku, skąd grupa obywateli Rumunii skradła prace Picassa, Matisse'a, Gauguina i Moneta.
Akcja rozgrywa się w Holandii, gdzie Ginel i Natalia przyjeżdżają do pracy. Tutaj w ich życiu pojawia się dwoje rodaków, Iță i Adrian, którzy żyją z drobnych machlojek i tego, co zarobią dziewczyny. Po tym jak Natalia zostaje napadnięta w klubie, Iță przekonuje Ginelę do zorganizowania zemsty na „zepsutym Zachodzie”. Mająca dość bycia traktowanymi jak obywatele drugiej kategorii, cała trójka zaczyna planować napad na muzeum sztuki. W niecałe dwie minuty kradną dzieła warte dziesiątki milionów euro. Sprawy komplikują się, gdy staną przed dylematem sprzedaży skradzionych obrazów.