André Gil Mata powraca do S. João da Madeira i w ziejącym pustką, zabytkowym rodzinnym domu realizuje pomysł sprzed lat – historię życia swojej babki Alziry, która była już bohaterką nakręconego tam filmu Cativeiro (2012). Tym razem w centrum opowieści reżyser umieszcza Alzirę (Eva Ras) i jej wieloletnią służącą Beatriz (Márcia Breia), dwie stare kobiety, które spędziły ze sobą całe swoje dorosłe życie, a teraz trwają w niezmąconej ciszy domostwa, pośród własnych myśli, wspomnień i niezamkniętych spraw.
Na akcję filmu składają się pochodzące z różnych okresów XX wieku, pozornie niepowiązane ze sobą sceny, bywa, że nierozdzielone w montażu ostrym cięciem. Rozwiązanie tej wizualnej i fabularnej zagadki należy do widzów – co połączyło kobiety, a co je podzieliło, i dlaczego ich relacja ma tak dramatyczny finał? Film-alegoria subtelnie uchyla kurtynę, pokazuje stosunki panujące wewnątrz portugalskiej rodziny, męską podmiotowość i kobiece oddanie, zamykając je w ściśle określonej symbolicznej przestrzeni domu. Tymczasem, gdy Alzira odważy się podjąć być może pierwszą w swoim życiu samodzielną decyzję, trafi do czyśćca.