Dlaczego M. Kopernik musiał mieć dobry wzrok? Jak wyglądałby świat bez jego rewolucji? Czy obraz J. Matejki „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem” jest zgodny z faktami? Zapraszamy na nowy pokaz w Planetarium, który wyjaśni czym był „przewrót kopernikański” i jakiego przewrotu w nauce możemy się jeszcze spodziewać.
Kiedy M. Kopernik spoglądał w niebo, nie było jeszcze teleskopów. Do obserwacji musiało mu więc wystarczyć oko, a do ustalania pozycji gwiazd i planet – przyrządy takie jak kwadrant, drewniany trójkąt paralaktyczny i najbardziej skomplikowana sfera armilarna. Dzisiaj nocne niebo obserwujemy przez ogromne teleskopy, których rozmiary często przekraczają wielkość stadionu piłkarskiego. Pozycję gwiazd możemy sprawdzić w aplikacji zainstalowanej na smartfonie, a do odwzorowania nocnego nieba służą nam planetaria.
Wszystko to zawdzięczamy mniejszym i większym postępom dokonywanym nieustannie w nauce. Postępy, które wywróciły do góry nogami niepodważalne dotąd podstawy ludzkiej wiedzy o świecie, nazywamy dziś przewrotami kopernikańskimi lub rewolucjami naukowymi. Termin ten zawdzięczamy M. Kopernikowi, który użył go w oryginalnym, łacińskim tytule swojego dzieła „De revolutionibus”. Myśl polskiego astronoma – stawiająca w centrum naszego układu planetarnego Słońce – potrzebowała wielu lat, by oficjalnie stać się powszechnie uznawanym fundamentem nowoczesnej nauki.
A gdybyśmy powiedzieli, że to jeszcze nie koniec? Że tak jak w 1473 r., tak i dzisiaj nie wszystko co oczywiste jest wyjaśnione? Rewolucja Kopernika to pokaz przygotowany z okazji obchodów 550. urodzin polskiego astronoma. Rozpoczyna się pokazem nieba i rekonstrukcją modelu Ptolemeusza, by następnie przejść do prezentacji rewolucyjnego modelu zaproponowanego przez Kopernika. Podczas pokazu okiem detektywa spojrzymy na obraz „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem” J. Matejki i z bliska przyjrzymy się Układowi Słonecznemu, aby zastanowić się, jakie tajemnice nadal przed nami skrywa i co jeszcze pozostało do odkrycia współczesnym „Kopernikom”