Słońce

2024 | USA | horror | 75 min
Słońce
Sun
Dominic Lahiff

Opis filmu

Sunil to niespełniony tancerz-artysta. Dużo mówi o swoich kolejnych ambitnych projektach, ale niewiele z tego wynika. Siłą napędową w jego małżeństwie jest żona, Ariadne. To ona jest kimś w nowojorskim środowisku artystycznym. Gdy są razem w towarzystwie, Sunil pełni funkcję kwiatka w jej butonierce. Zaczyna mu to przeszkadzać. Jej zresztą też. Napięcie rośnie, a niewypowiedziane pretensje eskalują pewnego wieczora, kiedy para idzie wspólnie na imprezę. Pretensjonalne rozmowy, głośna muzyka, nagie ciała wijące się w kątach. W atmosferze jak z filmu Davida Lyncha, Sunil i Ariadne znów się kłócą. Ona wychodzi z imprezy, on próbuje ją znaleźć. Ale Nowy Jork nocą nie jest szczególnie przyjazny. A Sunil zaczyna podróż do ostatniego kręgu piekielnego. Może właśnie tam jest jego miejsce? „Słońce” to klasyczny slowburn, kino, w którym napięcie rozwija się niespiesznie, ale kiedy już wybucha, pochłania całą uwagę widza. Ten niezależny horror znakomicie oddaje klimat wymykającej się spod kontroli imprezy, a przy tym naprawdę przeraża. To zasługa nie tylko nocnych zdjęć, ale i doskonałego montażu, który chwilami nadaje „Słońcu” sznytu celuloidowego rave’u. W tle sprytnie przemycone, ale nie przytłaczające przemyślenia na temat macierzyństwa, problemów małżeńskich i tego, jakim rajem dla drapieżników seksualnych jest środowisko artystyczne. „Słońce” to kino grozy z wkładem intelektualnym. Straszy i daje do myślenia – tak jak lubimy najbardziej.
 
 

Ten film obejrzysz w następujących miastach:

Warszawa
do góry ▲