Dziadek i rodzice małej Ami marzą przede wszystkim o tym, żeby przerwać złą passę – od dawna w rodzinie nie urodził się żaden męski potomek. Ami jest dziwną dziewczynką, z wielką podejrzliwością przypatruje się bliskim i ich obsesji na punkcie posiadania syna. Swoje emocje wyraża za pomocą malarstwa. Główny wątek fabularny służy baskijskiemu reżyserowi za pretekst, by opowiedzieć sugestywną, pełną metafor historię (symbol tytułowych skrzydeł motyla jest tu nieustannie obecny). Stajemy się świadkami przypominającego grecki mit dramatu rodzinnego, który toczy się wokół szaleństwa, zła i czegoś, co na pierwszy rzut oka nie wydaje się wcale niebezpieczne – miłości między rodzicami a dziećmi. Opowieść dopełniają bogata strona plastyczna i doskonała oprawa muzyczna. Może dziwić fakt, że tak młody, 24-letni twórca stworzył tak osobisty i wielowymiarowy filmowy wszechświat. Skrzydła motyla zdobyły Złotą Muszlę na festiwalu w San Sebastián w 1991 roku.
Opracowanie: Andoni Iturbe Tolosa