Zmarły przed dziesięcioma laty Marek Kotański pozostawił po sobie nie tylko sieć ośrodków terapii dla uzależnionych i wykluczonych, ale także ludzi, którym kiedyś sam pomógł. Dziś „dzieci Kotana” kontynuują jego dzieło, angażując się głęboko w pracę MONAR-u. W ich wspomnieniach powraca postać mentora – niekonwencjonalnego psychoterapeuty i zaangażowanego działacza społecznego, który w terapii stawiał na ideę wzajemnego pomagania sobie i starał się nie poddawać swoich podopiecznych łatwym ocenom.