Czternastoletni Lorenzo nie jest typowym nastolatkiem. Introwertyczny i wycofany, nie potrafi odnaleźć swojego miejsca w świecie. Źle czuje się w szkole, nie może znaleźć wspólnego języka z matką. Jedyną osobą, która zdaje się go rozumieć, jest babcia. Chłopak wybiera się na szkolną wycieczkę w góry. Przygotowuje się do niej bardzo starannie – robi zakupy, pakuje się, nawet trochę ćwiczy. Jednak w ostatnim momencie, zamiast wejść do autobusu, wskakuje do tramwaju i chowa się w piwnicy. Przez telefon zapewnia matkę, że wszystko jest w porządku i że świetnie bawi się na nartach. Przypadek sprawia, że w piwnicy szuka swoich rzeczy przyrodnia siostra Lorenzo – Oliwia, zagubiona w życiu imprezowiczka. Rodzeństwo próbuje poznać się, zrozumieć, polubić. Film Bernardo Bertolluciego miał swoją premierę na ubiegłorocznym festiwalu filmowym w Cannes i jest pierwszą od dziewięciu lat próbą powrotu reżysera do branży filmowej.
