Dzięki panelom słonecznym, zainstalowanym przez dwóch czeskich inżynierów, w zambijskiej wiosce wreszcie popłynął prąd elektryczny. Podczas kolejnej wizyty fachowców okazuje się jednak, że elektryfikacja nie do końca się powiodła. Na przeszkodzie stanęły różnice w mentalności Europejczyków i mieszkańców Afryki, a szczególnie ich odmienny sposób pojmowania czasu, stosunek do pracy i publicznej własności. Film jest przekornym spojrzeniem na problem pomocy humanitarnej w odległych zakątkach świata.