„Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy” – to popularne w latach 70. ubiegłego wieku przysłowie było odpowiedzią na dogmat pełnego zatrudnienia w PRL-u. Dla wielu Polaków stało się symbolem lenistwa – skutkiem polityki, wedle której wynagrodzenie przyznawane było wszystkim niezależnie od wkładu pracy. A co by się stało, gdyby tę ideę zradykalizowano i przyznawano stały dochód z góry, pomijając samą pracę? Ronald Reagan powiedział, że nie istnieją darmowe obiady. Twórcy filmu i zaproszeni przez nich eksperci przekonują, że to nie musi być prawda.