Noc myśliwego

Opis filmu

Arcydzieło kina noir. Robert Mitchum gra w „Nocy myśliwego” Harry’ego Powella, fałszywego pastora, który w rzeczywistości okazuje się psychopatycznym przestępcą. Kaznodzieja chce poślubić żonę poznanego w więzieniu, skazanego na śmierć kolegi, by ukraść pozostawione przez niego pieniądze. Udaje mu się omotać zarówno kobietę, jak i lokalne społeczeństwo, które wierzy, że Powell jest prawdziwym pastorem. Wątpliwości mają jedynie dzieci… Ten mocny, znakomity kinowy debiut reżyserski aktora Charlesa Laughtona tuż po premierze przepadł w kinach - połowa lat 50. to okres świetności kolorowych filmów panoramicznych, dlatego skromny, czarno-biały kryminał nie zyskał sporej widowni. Należytą popularność zdobył dopiero po latach, gdy sympatycy kina noir odkryli, jak nieszablonowy i zwyczajnie dobry to film. Wychowany przez Alfreda Hitchcocka Laughton (asystował wielkiemu mistrzowi m.in. przy realizacji „Oberży Jamajka”) złamał jedną z podstawowych zasad kodeksu Haysa, zbioru reguł i nakazów, jakich musieli przestrzegać ówcześni twórcy. Kodeks zabraniał ukazywania postaci duchownych w negatywnym świetle, tymczasem Harry Powell jest postacią okrutną, odrażającą. Laughton oszukał przepisy, nie ukazując swojego bohatera podczas wygłaszania kościelnych kazań; z duchowieństwem łączył go jedynie wygląd i cytowanie Biblii w rozmowach. W 2001 roku Amerykański Instytut Filmowy uznał „Noc myśliwego” za jeden ze 100 najlepszych thrillerów wszechczasów, i tylko szkoda, że zrażony nikłym zainteresowaniem widowni Charles Laughton już nigdy nie powrócił do reżyserii. Tym większą gratką dla festiwalowych widzów jest możliwość obejrzenia jego wybitnego debiutu na dużym ekranie!