Jeden z największych filmowych dramatów sądowych w historii, "Norymberga: lekcja dla przyszłych pokoleń", pokazuje, jak w trakcie pierwszego procesu norymberskiego (1945-1946), międzynarodowi prokuratorzy opierają akt oskarżenia czołowych przywódców nazistowskich na podstawie nagrań z nazistowskich archiwów filmowych. Proces ustalił „zasady norymberskie” – prawną podstawę wszystkich kolejnych procesów w sprawach zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.
Film Stuarta Schulberga "Norymberga..." pokazywany był w Niemczech jako część alianckiej kampanii denazyfikacyjnej, ale z powodów politycznych rząd amerykański postanowił nie rozpowszechniać filmu w kinach amerykańskich ani w żadnym innym kraju. Z upływem czasu oryginalne negatywy filmowe i partie ścieżki dźwiękowej zostały zagubione lub zniszczone. Kilka kopii filmu jednak przetrwało. Ponad 60 lat później córka Stuarta, Sandra Schulberg, razem z Joshem Waletzkym skrupulatnie odtworzyła film. Wykonali nowy, 35mm negatyw z najlepszej niemieckiej kopii, zachowując oryginalny film bez zmian montażowych. W rekonstrukcji używają oryginalnych nagrań z procesu, co pozwala publiczności usłyszeć po raz pierwszy głosy oskarżonych i prokuratorów. Film kończy się niepokojącymi słowami: „Niech Norymberga stanie się ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy planują lub angażują się w agresywną wojnę”.