Skuteczne działania władz zmusiły yakuzę do zakopania wojennych toporów i (względnego) ustatkowania się. Frustracja buzuje jednak pod powierzchnią, dawne waśnie nie dają o sobie zapomnieć, a gorąca krew młodych wilków nie zna pojęć takich jak ład i harmonia. Tymczasem ambitny młody policjant zrobi wszystko, by nie dopuścić do kolejnego rozlewu krwi i rozpadu z trudem utrzymywanej równowagi.
Kazuya Shiraishi, autor między innymi "Bezimiennych ptaków", "Jednej nocy", "Świtu kociaków", oraz "Krwi wilków", to jeden z najciekawszych głosów średniego pokolenia japońskich filmowców, posiadający doskonałe wyczucie miejskiej energii. Chętnie sięga po stylowe gatunkowe konwencje i równie chętnie konfrontuje swoich bohaterów z dramatycznymi wyborami, tworząc kino będące doskonałą rozrywką, ale też mocnym psychologicznym doświadczeniem. W "Ostatniej krwi wilków", podążając za autorką powieści będącej pierwowzorem scenariusza, kreśli wyzuty z romantyzmu, gorzki obraz mafijnych uwikłań i świata rządzonego specyficzną etyką, której ramy dyktują bardziej chciwość i przepychanki na drabince władzy niż honor wywiedziony z samurajskiego etosu. Całość osadzona jest w Japonii lat 90., a twórcy filmu zabierają nas w podwójnie nostalgiczną podróż - do ekstrawaganckiej estetyki tego okresu i do najlepszych momentów w historii japońskiego gangsterskiego kina.
[tekst: Jagoda Murczyńska]