W latach 60. XX wieku miasteczko Kurume w prefekturze Fukuoka na wyspie Kiusiu znane było przede wszystkim z yatai (stoiska z jedzeniem), serwujących wyjątkowy ramen. W latach powojennych, kiedy Japonia wydobywała się z ruiny i powoli wchodziła na ścieżkę rozwoju gospodarczego, ramen był nie tylko gorącym daniem rozgrzewającym ciało w zimne dni, ale ważnym źródłem białka i węglowodanów dla biednych robotników, ciężko pracujących przy odbudowie kraju. Noboru był właścicielem jednego z najsłynniejszych yatai. Jego syn Hikari postanowił jednak szukać szczęścia w Tokio i podjął pracę w agencji reklamowej. Kiedy Noboru umiera, Hikari wraca w rodzinne strony i wspierany przez matkę decyduje się na prowadzenie yatai.