12 maja zapraszamy na debatę "Powrót na Plac Wolności: jaka przyszłość czeka dzieci "arabskiej wiosny"?" Warsztat pracy 22-letniej Heby Afify to różowy długopis, plik kartek, telefon podłączony do Twittera i Facebooka oraz laptop, który, niczym kot, nie schodzi jej z kolan. Heba pracuje dla anglojęzycznego portalu komentującego zmiany zachodzące w Egipcie. Wie, że rewolucja tocząca się na jej oczach wymaga udokumentowania. Całym sercem będąc po stronie demonstrantów, wykorzystuje jednocześnie olbrzymią szansę zawodową - swoimi krótkimi, celnymi komentarzami zwróciła na siebie uwagę dziennikarskich wyg z samego „New York Timesa". Heba jest wszędzie - na placu Tahrir, czyli w samym sercu rewolucji. Przeprowadza wywiady z koczującymi tam ludźmi, często będąc świadkiem brutalnych zamieszek. Nie waha się wybrać do odległego od jej rodzinnego Kairu miasta, gdzie doszło do zamieszek pomiędzy muzułmanami a chrześcijanami. Trafia w sam środek nabuzowanego emocjami tłumu, podburzanego przez wciąż aktywnych agentów obalonego dyktatora Mubaraka. Towarzyszy tłumowi, przetrząsającemu opuszczone gmachy egipskiej bezpieki. Komórką dokumentuje pierwsze pęknięcia w ruchu rewolucyjnym, ale i piękne chwile solidarności i narodowego uniesienia podczas pierwszych wolnych wyborów. W.D. Every time 22-year-old Heba Afify heads out to cover the historical events shaping her country's future, her mother is compelled to remind her, "I know you are a journalist, but you're still a girl!". Defying cultural norms and family expectations, Heba takes to the streets to report on an Egypt in turmoil, using tweets, texts and Facebook posts. Her coming of age, political awakening and the disillusionment that follows, mirrors that of a nation seeking the freedom to shape its own destiny, dignity and democracy.