Porównywany do włoskich neorealistycznych dramatów, trzeci pełnometrażowy film Reichardt, to, w słowach A. O. Scotta, krytyka New York Times, „cichy zwiastun”, potwierdzenie nadejścia trudnych czasów. W opozycji do głośnych hollywoodzkich blockbusterów, którymi karmi się widownie na całym świecie, filmy Reichardt to portrety ludzi zepchniętych na margines, często wskutek wydarzeń, na które nie mają wpływu. W tym formalnie minimalistycznym dramacie, tytułowa bohaterka, Wendy, przemierza Stany ze swoim psem, Lucy, w nadziei na znalezienie pracy przy przetwórstwie ryb na Alasce. Nagła awaria samochodu jeszcze bardziej pogarsza i tak tragiczną sytuację kobiety. Poruszając kwestie współczucia, hojności i biedy, film Reichardt stawia pytanie o granice pomocy i zobowiązań wobec innych ludzi w tych trudnych czasach. Pierwsza współpraca Reichardt z Michelle Williams umożliwiła aktorce rozszerzyć zakres jej ekspresji, a autorce potwierdzić swój reżyserski kunszt w tworzeniu niedocenianego gatunku, jakim jest dramat realistyczny.