Hey, Victor!

2023 | Kanada | komedia | 102 min
Hey, Victor!
Cody Lightning
Cody Lightning
Samuel Miller
Cody Lightning
Hannah Cheesman
Simon Baker

Opis filmu

Cody Lightning miał wszystko: sławę, uwielbienie fanów, świetnie rozwijającą się karierę. Ale świat spiskował przeciwko niemu i Cody stracił swoją szansę. A przynajmniej tak utrzymuje. Bo jest bucem z manią wielkości. Cody Lightning, scenarzysta i reżyser doskonałej komedii “Hej, Viktor” zrobił film o sobie: byłym dziecięcym aktorze, który na koncie ma jedną znaczącą rolę, w kanadyjskim dramacie “Znaki dymne” z 1998 r.: o codziennym życiu rdzennych mieszkańców Kanady. Do tego była to rola trzecioplanowa, bo wcielił się w młodszą wersję głównego bohatera “Znaków dymnych”, Viktora. Ale w jego głowie ta filmowa wersja żyje wciąż i zanudza wszystkich, którzy chcą słuchać. A niewielu chce. Tylko nieliczni utrzymują z nim kontakt, bo ekranowy Cody pije na umór i jest ludzkim buldożerem, który w życiu swoich przyjaciół pozostawia zgliszcza. Trwa przy nim jedynie Kate: blondynka o wybitnie brytyjskiej urodzie święcie przekonana, że ma w sobie krew plemienia Cherokee. “Hej, Viktor” to mockument zręcznie utkany z fantazji i prawdy. Lightning rzeczywiście zagrał w “Znakach dymnych”, a jego kariera po 1998 r. nie potoczyła się zbyt spektakularnie. W swoim reżyserskim debiucie gra podkręconą, okropną i jednocześnie przejmującą wersję samego siebie. Na ekranie sprawia, że w czasie seansu zapragniecie go spoliczkować, a w kolejnej scenie przytulić i pocieszyć. Obserwowanie, jak usiłuje reanimować swoją karierę (kręcąc nielegalnie sequel “Znaków dymnych”) i wcielić się w Diktora (w Viktora nie może z powodu praw autorskich) może sprawić, że ta 1 h i 42 min seansu będą najlepszymi, jakie w tym roku spędzicie w kinie. Choć nie raz przebiegną wam po kręgosłupie ciarki żenady. Bo Cody nie bierze jeńców. Ten film to mieszanka jego potu, krwi, emocji i kału. Ale “Hej, Viktor!” to nie tylko komedia czy kpiarski dokument o marzeniach. To też opowieść o przemyśle filmowym, w którym nie ma zbyt wiele miejsca na historie o rdzennych Amerykanach czy Kanadyjczykach.
 
 
Montaż mebli Warszawa / Sesja zdjęciowa z psem
do góry ▲