Film od kuchni: ile naprawdę kosztuje stworzenie hitu dla Netfliksa?

Hity Netfliksa czy Amazona mogą wydawać się widzom czystą rozrywką – lekkie, wciągające, tworzone, by zapewnić emocje i relaks. Ale za każdą taką produkcją stoi potężne przedsięwzięcie: artystyczne, technologiczne i finansowe. Jak naprawdę wygląda droga od pomysłu do globalnego sukcesu i dlaczego produkcja filmu przypomina czasem prowadzenie start-upu?
Miliony na start
Produkcja filmu fabularnego w Polsce to zazwyczaj koszt od 5 do 20 milionów złotych. Jeszcze wyższe kwoty pochłaniają animacje – nawet dwa lub trzy razy więcej. Wymagają one wieloletniej pracy zespołów grafików, animatorów i specjalistów od technologii. – „Produkcja animacji to inwestycja porównywalna do budowania start-upu. Trzeba latami finansować zespół, utrzymywać technologię i rozwijać projekt, zanim pojawi się pierwszy zwrot. To wymaga pasji i odwagi biznesowej” – podkreśla Daniel Markowicz, producent i reżyser, założyciel studia Lightcraft.
Skąd pieniądze?
Budżety filmowe opierają się na miksie różnych źródeł. Studia filmowe, takie jak Lightcraft, inwestują własne środki – zwykle od 10 do 20% całego budżetu. Reszta pochodzi z funduszy inwestycyjnych, instytucji kultury (m.in. Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej) oraz, coraz częściej, z platform streamingowych.
Netflix – najpewniejszy model
Najbardziej stabilny model finansowania to współpraca z gigantami streamingu. Sprzedaż licencji pozwala odzyskać znaczną część kosztów jeszcze przed premierą. Później dodatkowe zyski generuje dystrybucja kinowa i sprzedaż licencji na inne rynki. – „Największą stabilność daje model, w którym film jest atrakcyjny dla jednej z wiodących platform. Wtedy budżet zwraca się już na starcie, a kolejne lata to dodatkowe przychody” – mówi Markowicz.
Sukcesy Lightcraft
Studio Lightcraft, działające od 1997 roku, ma na koncie ponad 70 filmów i setki teledysków. Jako jedno z nielicznych w Polsce regularnie współpracuje z Netflixem i Amazon Prime. Efekty?
-
„Plan lekcji” – 51,8 mln godzin oglądania, #1 globalnie na Netfliksie,
-
„Soulcatcher” – 42,1 mln godzin, #1 globalnie,
-
„Pokusa” – przez 56 dni w TOP 10 Amazon Prime w Polsce.
Łącznie produkcje Lightcraft obejrzało już ponad 300 milionów widzów na całym świecie.
Ryzyko, które się opłaca
W Polsce, aby film zwrócił się tylko z dystrybucji kinowej, musi go obejrzeć milion widzów – wynik osiągany jedynie przez nieliczne tytuły. Dlatego coraz więcej producentów stawia na streaming. – „Producent filmowy musi mieć odwagę – inwestuje miliony w projekt, którego sukces nigdy nie jest pewny. Ale jeśli film trafi do widzów, zwrot może być wielokrotny” – podkreśla Markowicz.
Równowaga między sztuką a biznesem
Lightcraft to przykład studia, które łączy artystyczne ambicje z chłodną kalkulacją. – „Każdy nasz projekt to równowaga między emocjami a strategią. Bez odwagi artystycznej nie ma dobrej historii, ale bez mądrego podejścia do finansów nie ma szans, by ta historia dotarła do widzów” – podsumowuje Markowicz.
Studio obecnie pracuje nad „Krainą Snów” – największą w historii polską animacją 3D, która ma szansę zmienić sposób, w jaki świat patrzy na polską kinematografię.