Młody Meksykanin, Arnulfo Rubio, pracuje z niewiele starszym od siebie „gringo” — obaj mężczyźni szmuglują broń z Arizony do Meksyku dla kartelu narkotykowego. W filmie śledzimy losy Arnulfa, gdy kupuje broń, przekracza z nią granicę i spotyka się w niemal familijnej atmosferze z pośrednikami i klientami. Arnulfo nie ma jednak pojęcia, że od dłuższego czasu jego poczynania są uważnie obserwowane przez agenta Hanka Harrisa — członka amerykańskiego Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych, które jest agencją śledczą znaną ze stosowania dyskusyjnych metod działania w ramach walki z meksykańskimi kartelami narkotykowymi. Pewnego dnia Harris popełnia błąd, który skutkuje tym, że Arnulfo panikuje i bierze agenta jako zakładnika, aby przekazać go w ręce klientów z Meksyku. Obydwu czeka długa podróż z Arizony do Culiacan, w czasie której ci dwaj tak bardzo różni od siebie mężczyźni zaczynają — z początku niezdarnie — okazywać wobec siebie sympatię.