Dziadek Durad, co prawda, opuścił ten świat, jednak pozostawił po sobie wspomnienia oraz całkiem niezłą emeryturę, która teraz wpływa na konto wdowy - Nedy Paripović. Neda zaś utrzymuje z niej całą rodzinę. Zatem, kiedy i ona nagle umiera, wszyscy wpadają w popłoch. Jednak od czego ma rozum Mane, ojciec rodziny? Wpada na pewien pomysł, dzięki któremu emerytura nadal będzie wypłacana. Wszyscy są zachwyceni. Oprócz Branko. Ten marzy wyłącznie o tym, by jak najszybciej wyrwać się ze szponów kochanej rodzinki.