Kinga Choszcz, polska podróżniczka, zmarła w Ghanie na malarię w wieku 33 lat. Jej matka, Krystyna, nauczycielka z Gdańska, podejmuje wyprawę w głąb Afryki, aby kierując się zapiskami z dziennika podróży córki odnaleźć 11-letnią Malajkę, którą Kinga przed śmiercią wykupiła z niewoli.