Nieznany fragment życia Aliny Janowskiej, która w czasie wojny była przez kilka miesięcy więziona na Pawiaku. Aktorka opowiada o pobycie w celi z kobietami, z których tylko ona cudem ocalała i o niezwykłym przenikaniu się życia i sztuki, kiedy już po wojnie przyszło jej zagrać rolę w „Samsonie” Andrzeja Wajdy. Jedna ze scen z jej udziałem była kręcona na dziedzińcu Ministerstwa Edukacji w al. Szucha, czyli dokładnie tam, gdzie w czasie wojny była wożona na przesłuchania do siedziby gestapo. Film z jednej strony jest dramatycznym świadectwem grozy wojny i okupacji niemieckiej w Polsce, z drugiej refleksją nad żądzą życia.