Armina Linke. Na lotnisku oddalonym 70 kilometrów od Berlina znajduje się wielka kopułowa hala. Mieści się w niej jedno z kilku na świecie miejsc wypoczynku, które sztucznie odtwarza klimat podzwrotnikowy. Obiekt położony w samym sercu Niemiec zostaje ukazany w poetyckiej i artystycznej wizji reżyserki, która świadomie nie koncentruje się na konsumpcyjnym wymiarze tego typu rozrywki. Widz oglądający estetyczne obrazy, konfrontujące zimną stalową konstrukcję hali z jej ciepłym i tropikalnym wnętrzem, staje przed podstawowym współcześnie pytaniem — czym jest to, co zwykliśmy nazywać naturą?