Rytm tego montażowego dokumentu niemal w całości zmontowanego z fragmentów kronik i peerelowskich programów telewizyjnych, wyznaczają pytania, na które (bardzo konsekwentnie trzymając się roli rzecznika rządu z czasów stanu wojennego) odpowiada Piotr Fronczewski. "Po co były w PRL wybory? - Żeby ludzie mogli poprzeć!"