Frachtowiec „Fair Lady” dryfujący po pustej przestrzeni oceanu przypomina statek kosmiczny. Bez słowa komentarza kamera prześwietla ze wszystkich stron jego gigantyczne cielsko, w którym człowiek i maszyna stały się jednym organizmem, a zarazem reliktem industrialnej epoki. Diagnoza cywilizacyjnych przemian spotyka się tu z kontemplacją, tworząc niepokojący obraz ludzkiej samotności w coraz bardziej zdehumanizowanym świecie, jaki stworzyliśmy na Ziemi, ale także samotności człowieka we wszechświecie.