Beatriz, pochodząca z Meksyku terapeutka holistyczna (Salma Hayek), jedzie do swojej klientki Kathy, by zrobić jej odprężający masaż przed ważnym biznesowym obiadem. Kiedy chce wrócić do domu, okazuje się, że samochód nie zapala. Zostaje więc na spotkaniu, otoczona bogatymi przedstawicielami białej socjety. Wyraźnie nie pasuje do towarzystwa, ze swoim pochodzeniem, priorytetami, opowieściami, emocjonalnością. Wystawny obiad szybko przeradza się w niewygodną konfrontację i jest bardzo aktualnym komentarzem do sytuacji społeczno-politycznej w Ameryce. Przywołuje skojarzenia z Kto się boi Virginii Woolf? i Kolacją Sally Potter, pokazując podziały ze względu na klasę, kolor skóry i zasobność portfela, które wydają się w filmie Artety jednocześnie oczywistością i tabu. Recenzent „Variety” po premierze filmu na festiwalu Sundance pisał, że to zgrabny, mały, elegancki film ze świetnym występem Salmy Hayek.
Magdalena Maksimiuk