3 września 1989 roku o 6:40 rano potężna eksplozja zniszczyła siedzibę najstarszej kolumbijskiej gazety – liberalnego dziennika El Espectador. Do historii wolnej prasy przeszła reakcja redakcji – jeszcze tego samego dnia gazeta ukazała się normalnie. Co więcej dziennikarze różnych politycznych opcji zaczynali właśnie rozumieć, że bez prawdziwej solidarności ich środowisko nie przetrwa w rozdartym krwawym konfliktem kraju mafijnych powiązań. Nie przetrwa dosłownie – fizycznie. Odtąd już nie tylko El Espectador publikował dochodzeniowe materiały o narkobaronach, ukazywały się one w wielu tytułach jednocześnie.
Na tle ponad trzydziestu lat historii niezależnego kolumbijskiego dziennikarstwa w czasach przemocy paramilitares i FARC, w czasach terroru kartelu Escobara w latach 80., korupcji w armii w latach 90. i opresyjnej władzy pierwszej dekady naszego wieku, Stephanie Catalina Martinez przedstawia historie trojga wybitnych reporterów, którym udało się przeżyć. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia.