Wszyscy wiemy, że istnieją więzienne oddziały psychiatryczne, ale rzadko zastanawiamy się nad paradoksalnym charakterem tej instytucji. Istotą kary więzienia jest przecież zadanie dolegliwości psychicznej. Tu zaś karana w ten sposób i izolowana jednostka staje się pacjentem, kimś, komu społeczeństwo stara się ulżyć w psychicznym cierpieniu. Do jakiego stopnia w więzieniu jest to w ogóle możliwe? Régis Sauder nie stawia tych pytań abstrakcyjnie, nie rozważa granic odpowiedzialności karnej czy ochrony społeczeństwa. Przygląda się psychiatrom - lekarkom z oddziału psychiatrycznego marsylskiego więzienia Baumettes - i uważnie ich słucha.