Pierwszy wspólny film Priita Pärna i Olgi Marchenko (wkrótce potem żony reżysera) to na poły eksperymentalna miniatura, oparta na luźnych skojarzeniach ilustracja wiersza estońskiego poety Jüriego Üdi. Kobieta, przybierając niełatwą pozycję gimnastyczną zwaną „mostkiem”, służy mężczyźnie w charakterze stolika na kawę. W chwilę później role odwracają się. Nieumiejętność przekroczenia przedmiotowego postrzegania drugiej osoby wikła bohaterów w pętlę nieustannej walki o dominację.