Saravuth przyjechał do USA w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku jako jedna z wielu sierot, przesiedlonych z rodzinnej Kambodży do nowego kraju w ramach akcji pomocy dla mieszkańców terenów dotkniętych wojną. Dziś, po ponad trzydziestu latach spędzonych z dala od ojczyzny, mężczyzna zarabia na życie grając w szachy na ulicy. Budzi zainteresowanie zwykłych przechodniów, ale odwiedzają go także ludzie, którzy właśnie z nim codziennie rozgrywają kolejne mecze. Jak wiele jego ryzykowna gra pozwoli mu osiągnąć?