Ostatni film Satyajita Raya, będący adaptacją jego własnego opowiadania. Zaskakująco statyczny, oparty głównie na dialogach dramat stanowi swoistą analizę psychologiczną rodziny poddanej próbie. Do Anili, mężatki i matki, pisze jej wuj, który od ponad 30 lat nie dawał znaku życia. Prosi ją, by ugościła go przez kilka dni. Z niepokojem, ale i ciekawością oraz poczuciem obowiązku kobieta godzi się, nie mając pewności, czy starszy mężczyzna, który pojawia się w jej domu, rzeczywiście jest jej krewnym. Jego pobyt staje się próbą sił – nieustannym testowaniem jego tożsamości, uczciwości i intencji, kontrowanym przez niezwykłą przenikliwość tajemniczego wuja. Opierając opowieść nie na obrazie, lecz na słowie, Ray idzie w kierunku szerokiej diagnozy społecznej – nieufność rodziny Anili to znak czasu, symbol nowego Bengalu, metafora przemian związanych z modernizacją. Powracający z przeszłości starszy człowiek – podróżnik i antropolog – jest dla tych zmian doskonałym lustrem.
[Karolina Kosińska]