Warren jest zdegenerowanym alkoholikiem. W drodze do Meksyku mija miasto położone na amerykańskiej pustyni, gdzie największą rozrywką, urastającą tu do rangi wyszukanych zawodów sportowych, jest coroczne polowanie na ludzi. Bohater będzie zmuszony wziąć udział w zawodach i walczyć o życie.
Od większości filmów z gatunku survival horror film odróżnia główna postać. Bohater nie jest jednym z cywilizowanych mieszkańców północnych stanów, który pada ofiarą mieszkańców „Ameryki B” podczas wycieczki krajoznawczej. Warren przynależy do tego samego świata, co oprawcy. Polowaniu na przybysza nie towarzyszy atmosfera odwetu, rekompensaty i walka klas, jest za to utrzymane w duchu sportowej rywalizacji. Piekło, które funduje mu pustynny szczep rednecków staje się kolejnym kręgiem piekła, w którym Warren tkwił już wcześniej i które sprawił sobie sam.