Po zakończeniu realizacji \"Pierwszej miłości\" Kieślowski zamierzał nakręcić kolejny film, o dalszych losach swych bohaterów. Ale po trzech latach musiał przerwać zdjęcia. Kilka szpul taśm zakurzyło się przez lata na półce w magazynie wytwórni. Odnalezione przypadkiem sekwencje zamieścił Krzysztof Wierzbicki w swym \"Horoskopie\" nakręconym wedle pomysłu zmarłego mistrza. Nad związkiem Jadzi i Romka zawisły ciemne chmury. Choć małżonkowie dostali wreszcie upragnione mieszkanie w ogromnym blokowisku, dosięgła ich proza życia, z którą nie potrafią sobie poradzić.