W Szanghaju czy Hongkongu biała twarz nie jest sensacją, ale już w „mniejszym”, prawie 10-milionowym Chongqing za samo bycie białym można dostać pracę. W mieście powstają specjalne agencje, które oferują cudzoziemcom atrakcyjne wynagrodzenie za modeling, występy artystyczne czy po prostu pojawianie się w miejscach, które mają przyciągnąć Chińczyków „międzynarodowym” klimatem. Dotyczy to restauracji, centrów handlowych, a coraz częściej nowopowstałych osiedli mieszkaniowych i innych nieruchomości, na których otwarciu obcokrajowcy mogą zarobić jako „małpki”.