Utrzymane w poetyce paradokumentu „Islandzkie marzenie” skupia się na losach zafascynowanego footballem Tótiego, który próbuje swoich sił w biznesie, pragnąc m.in. zaszczepić w islandzkich palaczach miłość do sprowadzonych z Bułgarii papierosów. Jego poczynania komentują – w konwencji „gadających głów” – przyjaciele, rodzina oraz sąsiedzi. Obraz Douglasa zabawnie krytykuje wiele stereotypów na temat współczesnych Islandczyków.