Koh-i-noor. Ukryte perły kina dokumentalnego

dokumentalny
Koh-i-noor. Ukryte perły kina dokumentalnego
różni

Opis filmu

Kino dokumentalne posiada zarówno swój kanon, jak i obszary mniej rozpoznane, z różnych zresztą przyczyn. Dzieła odchodzą w niepamięć, ponieważ - pisze się czasami - „nie trafiły w swój czas”. Może to oznaczać, że w momencie premiery przykrył je cień bardziej ekspansywnych zjawisk i zdarzeń filmowych, nie przyjął ich do swego konkursu prestiżowy festiwal, a czytany przez widownię krytyk nie poświęcił im miejsca w swojej rubryce. Może być jeszcze inaczej: oto ciekawy dokument wychodzi spod ręki reżysera, który tyle ma na swym koncie zapamiętywalnych dzieł, że część jego dorobku niejako automatycznie zaczyna funkcjonować i jako ta mniej znana, i - co gorsza - mniej ciekawa. W przyjrzeniu się tym zjawiskom nie chodzi o to, by na siłę przepisywać historię kina, ale by wydobyć z niej tytuły niesprawiedliwie przykryte warstwą kurzu. Wśród twórców, których dzieła staną się przedmiotem refleksji, między innymi: Marcel Łoziński, Errol Morris, Michael Apted, Irena Kamieńska, Steve James, Tadeusz Jaworski.
 
 
Montaż mebli Warszawa / Sesja zdjęciowa z psem
do góry ▲