Nieco zapomniany klejnot kinematografii z 1930 roku. Reżyserski debiut Curta i Roberta Siodmaków, do którego scenariusz napisał sam Billy Wilder! Jest to nie tylko jeden z ostatnich niemieckich filmów ery kina niemego, ale także interesująca okazja, by zobaczyć na ekranie młodych i beztroskich berlińczyków, spędzających weekend w mieście, które już niedługo miał przykryć mroczny cień historii.