W roku 2011 główna bohaterka Vicky wspomina swoje życie dziesięć lat temu: toksyczny związek z zaborczym Hao-hao, przez którego porzuciła szkołę oraz z uwikłanym w ciemne interesy Jackiem, za którym pojechała do Japonii. W impresyjnych, fluorescencyjnych kadrach reżyser przedstawia życie młodych mieszkańców Tajpej, którzy spędzają czas, bawiąc się w modnych klubach, nie myśląc o przyszłości. Pośród nich dryfuje Vicky, która podążając za kolejnymi mężczyznami próbuje odnaleźć swoje miejsce w życiu. "Millenium Mambo" to niemalże współczesna wersja poprzedniego filmu Hou Hsiao-hsiena "Kwiaty Szanghaju": „kwietne domy" z końca XIX wieku zastępują tu współczesne bary z hostessami w Tajpej. Miejsce herbaty i fajek z opium zajmują papierosy i alkohol, jednak relacje między mężczyznami i kobietami niewiele się zmieniły. Film ten oddaje fascynację reżysera młodością oraz gangsterskim półświatkiem. Hou odchodzi od zdystansowanej poetyki wcześniejszych filmów, których akcja rozgrywała się w przeszłości. We współczesnym "Millennium Mambo" artysta zatraca dystans i odurza widzów zmysłową atmosferą nocnych klubów i przesiadujących w nich pięknych ludzi.