Po klęsce powstania warszawskiego młody student szkoły teatralnej trafia do podmiejskiego dworu, gdzie schronili się również uciekinierzy z miasta. Jednym z nich jest starszy człowiek – drugorzędny aktor, który przez całe życie marzył o wielkich kreacjach. Opowiada on młodemu aktorowi o teatrze. Wierzy też, że po wojnie zagra rolę Makbeta, do której przygotowuje się od kilku lat. Starszy człowiek ginie rozstrzelany przez gestapowców, którzy pojawiają się w domu w poszukiwaniu zakładników. Po latach obserwujemy dyplomowanego już aktora, który przygotowuje się właśnie do roli Makbeta.